Przyznaję,
tę pozycję pomijałam, spychając ją na dalsze pozycje na książkowej półce. Taką
początkową, przykrą gradację spowodowała w moim osobistym odczuciu okładka:
smutne oczy psa z rozwianym uchem okraszone tytułem "Pies, który kochał
zbyt mocno". Pierwsze skojarzenie - zbiór rzewnych historii z idealnym
psem i fantastyczną rodziną w tle. Tymczasem... jakże inne okazało się wnętrze!
Sprawdza się powiedzenie o nieocenianiu książki po okładce.
Autor
dzieli książkę na zasadnicze trzy części: psy agresywne, psy lękliwe oraz
natręctwa i obsesje występujące u psów. Dział agresji porusza problemy związane
z występowaniem tego zachowania na tle dominacyjnym, patologicznym (np.
spowodowane problemami z układem nerwowym), terytorialnym. Przypadki psów
lękliwych poruszane są na przykładach lęków separacyjnych, strachu przed
wyładowaniami atmosferycznymi, pracy z psami w zaawansowanym wieku, fobie i
lęki przed ludźmi. Bardzo przystępnie przedstawione są problemy związane z
natręctwami, obsesjami, halucynacjami, przytaczane są nawet rasy predysponowane
do tego typu zachowań.
Fantastycznie,
że sytuacje problemowe są przedstawione w przystępny sposób - jest to opis
codziennej sytuacji, z jaką może spotkać się każdy właściciel zwierzęcia. Po
takim opisie natykamy się na szarą tabelkę, która w pigułce przedstawia problem,
możliwe podłoże występowania i co najważniejsze, zawiera zalecenia jak poradzić
sobie z danym problemem. Co dla mnie najważniejsze - zalecenia te są
kilkustopniowe, zawierają takie alternatywy,
które pozwalają na dopasowanie strategii do konkretnego psa, którego
dotyczy przytoczony problem. Książka na szczęście nie daje jedynej, słusznej
recepty, która jest ogólnie sformułowaną prawdą działającą rzekomo na wszystkie
zwierzęta. Dużym plusem jest dla mnie fakt, że pośród zaleceń występują np. potrzeby
kontaktu z behawiorystą, lekarzem weterynarii, trenerem, który zaleci kurs
posłuszeństwa, wsparcie farmakologiczne. To doskonała szerszy pogląd na sprawę i nie opiera się na
całkowitym diy w domu, w którym niedoświadczona osoba może pogłębić pewne
problemy lub po prostu doświadczyć frustracji w związku z brakiem oczekiwanych
efektów.
Książka
opiera się na stosowaniu metody pozytywnej, można tu natknąć się na fachową
nomenklaturę, która jest przez autora objaśniana. Ogólnie całość pisana jest
bardzo przystępnym językiem, czyta się ją lekko i przyjemnie. Nie jest to
szerokie, dogłębne opracowanie problemów, uczula jednak na występowanie
konkretnych zachowań i daje podpowiedź na poszukiwanie rozwiązań. Zachęca
również do poszerzania swojej wiedzy i drążenia tematu gdzie indziej. Fajna
pozycja wyjściowa do poszerzania swoich horyzontów. Pamiętam towarzyszące mi przyjemne
uczucie spojrzenia na dany problem raz jeszcze od zupełnie innej strony,
rozebrania danej sytuacji na czynniki pierwsze, co kończyło się wypowiadanym do
siebie samej hasłem "rany, no faktycznie!". Polecam, ja sobie darować
nie mogłam, że tyle zwlekałam z jej przeczytaniem.
Dane techniczne:
"PIES, KTÓRY KOCHAŁ ZBYT MOCNO. Opowieści i porady z dziedziny psychologii psa" Nicholas Dodman
strony: 240, miękka okładka o wymiarach: 20,5cm x 14,5cm
Galaktyka, Łódź 2006
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz